Forum o Nutriach
Mam do Was drodzy nutrioopiekunowie pytanie.
W dwóch książkach o nutriach przeczytałem, że można im podawać mleko, sól, pasze (chyba taką do świń) oraz nawet ryby. Próbował ktoś tego rodzaju pożywienia?
Chodzi mi o to, co można bezpiecznie (i w jakich dawkach podawać).
Druga sprawa to genetyka, nie mogę jeszcze tego opanować. Wytłumaczy mi to ktoś
Ostatnio edytowany przez crev (2010-12-14 14:36:56)
Offline
genetyki ci nie wytłumaczymy, wiem ze grenlandy niosą gebn szroniastosci, a jak skrzyżujesz standarta z grenlandem to wyjdzie cos jak Elvis, czyli nie wiadomo co, ale ładne.
Prawdziwej "hodowli" to nikt tu nie prowadzi, ale moze Neko cos ci poradzi bo ona zootechnik
Ja swojemu daje sól dla gryzoni do lizania, i on soibie dawkuje, ale raczej nie szaleje za tym. Mleko dawałam jak był mały i nic sie nie dzialo. to było mleko dla kotów, bez laktozy. Ryby dawałam Rudemu.a nawet krewetki czy surowego kurczaka. żarł i nic mu nie było. jako "niezbędne białko zwierzęce" możesz dawać suchy granulat dla kotów (dla psów nie zawsze jedza)
Offline
rety dzięki, te informację bardzo mnie cieszą, spodziewałem się raczej, że nikt tego nie próbował (podawać np ryby, sól) a tu proszę
no ja właśnie tak się zastanawiam, bo Kotański pisał, że mleko (chyba w proszku) można podawać ale żeby nie przesadzać, polecał sól, ale z jego wyliczeń ile tego można dać, nic nie mogłem skumać
co do ryb, to mogę iść nad stawek, nałapać w podrywkę płotek i podać w całości? czy mam je ugotować wybrać ości (chyba nie) ?
przy okazji, orientuje się ktoś gdzie są jacyś hodowcy, ja znalazłem w internecie kilka ferm w polsce, o prywatnych hodowlach praktycznie nic nie ma
z tą genetyką to podstawy łapie, ale próbowałem rozwikłać zagadkę jaki gen miała matka i ojciec moich samic ale nic z tego nie wyszło
Offline
Użytkownik
Z genetyką jako tako sobie radze ale nie wiem czy bede w stanie duzo wskórać. Abyss jak był mały to jadł mieszankę dla świń: najpierw dla loch karmiących, a potem tą pomieszaną z prestarterem dla prosiaków. Smakowało mu to, że hej a i rósł świetnie. O witaminy i minerarły podczas wzrostu sie martwic nie musiała, bo w tym dostawał totalnie wszystko. Ryb jeszcze nie dostawal, ale jak mu gotuje ryż to dostaje do niego troche soli.
Offline